Bób gotowany
Bób - roślina strączkowa bogata w białko o bogatym składnie aminokwasowym, czyli w sam raz dla wegetarian.Dodatkowo kolejna cechą bobu jest wysoka zawartość kwasu foliowego (a kysz z deprechą, anemią i siwieniem :) ). 100 g nasion bobu zaspakaja 106% dziennego zapotrzebowania na kwas foliowy.
Bób jemy zarówno na surowo i po ugotowaniu, ze skórką lub bez, ale pamiętajmy to w skórce jest najwięcej witamin.
Ja jako dziecko nie znosiłam bobu... Dopiero moja kuzynka, gdy miałam jakieś 14 lat zademonstrowała mi unikatową formę jedzenia bobu, która do mnie przemówiła. Mianowicie: maczamy końcówkę nasionka w miseczce soli, a następnie wyciskamy zawartość. Tak, też mi się to dziś wydaje śmieszne :D
Składniki:
- 0,5 kg bobu
- 1 łyżka soli
Przygotowanie:
Garnek do połowy wypełniamy wodą, solimy, czekamy aż woda się zagotuje. Po zagotowaniu wrzucamy bób. Gotujemy na bardzo wolnym ogniu około 20-25 minut, co zależy od jakości naszego bobu. Generalnie gdy zauważymy że na niektórych nasionkach skórka pęka, to znak, że jest już gotowy. Odcedzamy.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz